Zapach świeżo upieczonego chleba przywodzi na myśl domowe ciepło – i poczucie bezpieczeństwa. Aromat lawendy relaksuje, a kawy – pobudza i sprzyja pracy. Cytrusy kojarzą się ze świeżością i lekkością, nuty drzewne zaś z luksusem i tajemnicą. Zapachy rozpylane w hotelach (ale nie tylko!) budzą emocje, wywołują pożądane skojarzenia, wspomnienia: pogłębiają i poprawiają doświadczenie i skłaniają do działania. Jak je wykorzystać i dlaczego warto?
Czym jest marketing zapachowy?
Marketing zapachowy, aromamarketing, jest częścią marketingu sensorycznego, czyli działań wpływających na odbiorców albo klientów poprzez zmysły, w tym przypadku przez węch. Zapach stymuluje potrzeby i uatrakcyjnia markę, ofertę. Wywołuje określone przyjemne wspomnienia, skojarzenia i emocje, z którymi odbiorca się identyfikuje – i którym chętnie się poddaje. Chce, żeby taki stan trwał, a więc jest bardziej skłonny skorzystać z oferty, która go nim mami. Zapach jest także wartością dodaną. Gdy coś przyjemnie pachnie, od razu wydaje się lepsze, elegantsze, bardziej luksusowe, droższe – jednocześnie więc uzasadnia wyższą niż standardowo cenę. Do tego jeszcze wywołuje dobry nastrój, który naturalnie wspiera skłonność do zakupu i zapadnięcie doświadczenia w pamięć.
Jak działa aromamarketing?
Dzięki przyjemnym woniom odbieramy otoczenie i jego elementy za atrakcyjniejsze: zapach uzupełnia i poprawia doświadczenie. Weźmy jeden z pierwszych przykładów zastosowania marketingu zapachowego w Polsce. W 2006 roku w wybranych kinach podczas projekcji filmu „Jasminum” rozpylano aromat jaśminu, czuć było go już przy wejściu do sali. Stymulując widzów aromatem kojarzonym z miłością, pomysłodawcy projektu wzmocnili odbiór dzieła: „przenieśli” odbiorców w przedstawiony świat oraz pobudzili konkretne emocje ułatwiające wcielenie się w bohaterów. A pojawiające się później w mediach wzmianki o „pachnącym” filmie zwielokrotniły jego oglądalność.
Wdrożenie marketingu zapachowego wiąże się więc z takimi korzyściami jak:
- Zwiększenie zainteresowania zakupami i samej sprzedaży – i to nawet o kilkadziesiąt procent.
- Polepszenie odbioru produktów/usług – wydają się lepsze, droższe, często wręcz luksusowe. Doświadczenie się dopełnia, a zarazem wysoka cena znajduje dobre uzasadnienie.
- Wydłużenie czasu przebywania w aromatyzowanym obiekcie – co z kolei samo w sobie podnosi prawdopodobieństwo zakupu lub przynajmniej głębszej interakcji z marką.
- Zwiększenie szansy na ponowne skorzystanie z oferty – bo taki sam lub podobny zapach już kojarzy się z czymś pozytywnym i przyjemnym, z dobrym doświadczeniem.
- Zmniejszenie poziomu stresu i dobre samopoczucie odbiorców – dzięki temu są bardziej skłonni do działania, odbierają doświadczenie lepiej i skuteczniej je zapamiętują.
Marketing zapachowy (czyli w praktyce aromatyzację pomieszczeń) stosuje dziś wiele firm, ale szczególną rolę odgrywa on w branży usług hotelarskich (i szerzej HoReCa).
Co „robią” zapachy rozpylane w hotelach?
Jak najlepsze doświadczenie klienta jest podstawą branży hotelarskiej. Wpływa na to, czy goście pozytywnie ocenią pobyt w hotelu, polecą go innym i czy sami wrócą: jeśli nie w to samo miejsce, to przynajmniej do obiektu tej samej marki, bądź tego samego właściciela. Co w praktyce daje z powodzeniem stosowany w tym sektorze usług scent marketing?
Przyjemny zapach jest podstawą komfortu i dobrego samopoczucia
Nieprzyjemny zapach, np. potu, dymu papierosowego, wilgoci, śmieci i przykre wonie kuchenne i łazienkowe, powodują uczucie nieświeżości – wrażenie, że w tym miejscu jest brudno, że tu się nie sprząta lub robi się to niewystarczająco dobrze/często. To z kolei wiąże się z poczuciem dyskomfortu i braku higieny. Nikt nie czuje się dobrze w miejscu, w którym nieładnie pachnie (nawet jeśli sami taki zapach powodujemy). Brzydka woń zwykle nawet wygrywa z nowym, gustownie urządzonym wnętrzem. Niestety w hotelu o nią nietrudno, a wcale nie musi świadczyć o złej pracy obsługi. I dlatego podstawą marketingu sensorycznego w branży hotelarskiej jest po prostu odświeżanie powietrza – zabijanie przykrych zapachów.
Czystość, na którą wpływa poczucie świeżości powietrza, jest jedną z najważniejszych cech każdego pensjonatu czy hotelu i potrafi nawet zrekompensować niższy standard obiektu i niedociągnięcia oferty/obsługi. Brzydki zapach niweczy starania hotelarzy – powoduje nieprzyjemne doświadczenie nawet w apartamencie królewskim.
Zapach współtworzy charakter miejsca
Wspomnieliśmy, że zapachy wywołują określone skojarzenia i wspomnienia. Pobudzają emocje, a te przekładają się na odbiór otoczenia. Poprzez sam zapach możemy uczynić wnętrze bardziej luksusowym – wystarczy zadbać o aromat ekskluzywnych perfum albo orientalnych przypraw i olejków. Zapachy trawy i cytrusów wzmacniają uczucie świeżości i dodają energii: to dobry pomysł dla małego, „domowego” pensjonatu w turystycznej okolicy. A gdy sercem hotelu jest SPA, warto stworzyć atmosferę relaksu, sensualności, tajemniczości, jaką zapewnią nuty drzewne czy lawenda. Gdy zależy nam na zwiększeniu obrotów w hotelowej restauracji, można pomyśleć o aromatach typu gourmand, inspirowanych słodkościami.
Zapach można wykorzystać do nadania obiektowi danego charakteru – wzmocnienia doświadczenia odbioru wystroju czy wyposażenia. Z kolei we wnętrzu z charakterem czujemy się lepiej niż w nijakim – on się nam udziela i pogłębia doświadczenie. W ten sposób, łącząc wystrój i zapach, hotelarze mogą tworzyć oferty dla różnych odbiorców – rodzin z dziećmi, biznesmenów, artystów, sportowców, miłośników nowoczesności lub klasyki, luksusu lub natury i tak dalej.
Zapach wywołuje określone emocje i skłania do działania
Gdy czujemy przyjemny zapach jedzenia, np. wypieków, od razu cieknie nam ślinka – trudno będzie przejść obojętnie obok hotelowej restauracji. Kojący aromat relaksuje i skłania do pomyślenia o sobie – i zamówienia masażu lub innego zabiegu. Gdy klimat wnętrza zapewnia poczucie luksusu, ekskluzywności, w pewien sposób nas dowartościowuje, rośnie też nasza skłonność do wydania pieniędzy na coś ekstrawaganckiego, na przykład najdroższego w ofercie drinka.
Ten sam mechanizm może też sprawić, że zdecydujemy się skorzystać z oferty danego obiektu lub nie. Przyjemny zapach w hotelowym holu nastawi nas pozytywnie – i być może nawet mimo relatywnie wysokiej ceny zakończymy tu poszukiwania. Natomiast woń zużytego tłuszczu czy potu obudzi chęć ucieczki – i nawet atrakcyjna oferta może nas odwieść od spędzenia tu nocy czy wyprawienia rodzinnego przyjęcia.
Zapach działa jak logo hotelu i buduje jego rozpoznawalność
Kolejna rzecz to automatyczne połączenie zapachu, kojarzącego się z miłym doświadczeniem, z marką, która za nie odpowiada. Aromat działa wtedy jak logo – zapachowa wizytówka firmy. I na wiele prostych i tanich sposobów możemy to wykorzystać w procesie budowania lojalności klientów. Wystarczy pokusić się o mały upominek, np. identycznie pachnącą świecę, aromat do auta, subtelnie perfumowane materiały drukowane: mapę, kartkę czy notes. Już po powrocie do domu taki bodziec uruchomi wspomnienia, skojarzenia lub emocje związane z marką, która zapadnie w pamięć. Szansa, że klient skorzysta z jej oferty ponownie lub będzie „ambasadorował” marce, znacznie się zwiększy.
Jak zaplanować aromamarketing dla hoteli?
Pierwsza kwestia to wybór samych zapachów. A żeby odrobić tę lekcję, trzeba trochę poanalizować i pogłówkować – odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Czy aromatyzować wszystkie pomieszczenia jednym zapachem, który właśnie stanie się taką wizytówką hotelu? A może wybrać kilka aromatów i dopasować je do poszczególnych stref, czyli holu, restauracji, SPA, pokojów, albo odmiennych segmentów gości hotelowych? Jaki zapach najlepiej rezonuje z wizerunkiem marki hotelu: energetyzujący, ekskluzywny, naturalny, a może tajemniczo orientalny? Jakie emocje i skojarzenia ma wywoływać, aby wspomóc biznesowe cele hotelu? Drugą kwestią jest dobór nośnika i taką funkcję pełnią np. dyfuzory zapachowe, które całą tę pracę wykonają za nas.
Czym są dyfuzory zapachowe dla hotelu?
Do rozpalania zapachu w pomieszczeniach najlepiej sprawdzi się dyfuzor powietrza – szklane eleganckie naczynie (albo zwykła buteleczka) wypełnione płynem zapachowym i specjalnymi patyczkami uwalniającymi aromat. To rozwiązanie genialne w swojej prostocie i stylowe. Z powodzeniem odgrywa rolę ozdoby wnętrza, a nie potrzebuje prądu, ciepła ani żadnych złożonych zabiegów. Wystarczy raz na czas uzupełnić naczynie i odwrócić bądź wymienić patyczki, gdy zapach słabnie. Można to robić podczas codziennej obsługi hotelu i sprzątania. Same naczynia posłużą wiele lat i można je wypełniać różnymi aromatami, eksperymentując bądź dopasowując się do charakteru gości, pory roku czy określonych wydarzeń.
Jak wybrać dyfuzory zapachowe dla pensjonatu, hotelu?
Dyfuzory zapachowe dla hotelu, pensjonatu powinny być spersonalizowane – i to pod kątem zarówno kompozycji zapachowej, jak i sfery wizualnej: koloru, wykończenia czy nadruku. Takie gadżety tworzymy w Premier Group. Zapraszamy do współpracy: przygotujemy obrandowane dyfuzory z precyzyjnie dobraną kompozycją zapachową.
Oczywiście najważniejszą sprawą jest zapach, dlatego też najpierw warto zorientować się w palecie aromatów. W ofercie do rozważenia powinny znaleźć się m.in.:
- Aromaty na bazie olejków eterycznych np. lawendy, melisy, sandałowca, bergamotki czy paczuli. Wśród nich dominują głównie zapachy relaksujące i pobudzające zmysły. Dość uniwersalne, sprawdzą się zarówno w przytulnym pensjonacie, jak i w hotelu z luksusowym SPA. Odprężeni goście bardziej docenią przyjemne doświadczenie i skorzystają z innych usług obiektu. Jednocześnie są to zapachy kojarzone z czystością i przytulnością, w których otoczeniu po prostu czujemy się dobrze.
- Aromaty ekskluzywne, luksusowe np. cedru i szafranu, kultowych perfum chanel No 5, skóry, whisky czy opium. Te polecamy obiektom eleganckim i w wysokim standardzie lub aspirujących do miana „premium”. Takie zapachy wzmacniają doświadczenie luksusu, a tym samym otwierają portfele. Marka ma dużą szansę stać się tą „towarzyszącą” życiu, pierwszego wyboru. Z podobnych rozwiązań korzystają luksusowe barbershopy i salony motoryzacyjne drogich marek. Te zapachy mówią: „tu jest drogo, ale to dobrze, bo przecież zasługujesz na najlepsze i stać cię na to”.
- Aromaty naturalne: kwiatowe, „zielone” lub cytrusowe, np. świeżo ściętych róż, trawy cytrynowej, hibiskusa czy jabłka i cynamonu. W zależności od wyboru zapewniają różny charakter: od świeżego, przez romantyczny, po przytulny. Świetnie komponują się z zielonym otoczeniem i domowym, skandynawskim czy rustykalnym wystrojem. Idealnie dopełniają doświadczenie osób szukających luźnej atmosfery. Do tego można je powiązać z kolorystyką wystroju obiektu, lokalizacją czy profilem restauracji.
- Aromaty okazjonalne np. bożonarodzeniowe i nietypowe jak gumy balonowej, biblioteki czy bawełny. O pierwszych warto pomyśleć zimą – wprowadzą przytulną świąteczną atmosferę. Zapachy specjalne idealnie wpisują się w oryginalne (np. inspirowane daną tematyką) miejsca lub serwowane przez obiekt doświadczenia. Są jak aromat jaśminu rozpylony na pokazie filmu „Jasminum” – razem z właściwym „dziełem” (wystrojem, ofertą) zapewniają najpełniejsze doświadczenie, które da się skomentować tylko krótko: „wow!”.
- Aromaty pozbawione potencjalnych alergenów. To zapachy o różnym charakterze (znajdziemy tu „reprezentantów” pozostałych grup), ale specjalnie skomponowane – z myślą o bezpieczeństwie gości. Warto je wybrać zwłaszcza dla pensjonatu czy hotelu, który często odwiedzają rodziny z małymi dziećmi.
Jak spersonalizować odświeżacze powietrza i dyfuzory dla hotelu?
Jak wspomnieliśmy, dyfuzory powietrza to świetne dodatki do wnętrza – przyciągają uwagę, a więc warto ją dodatkowo nakierować na to, co ważne również z biznesowego punktu widzenia. Oprócz dobrze dopasowanego zapachu dobrze jest zadbać o kolory i nadruki zgodne z komunikacją wizualną i charakterem marki obiektu – oblec dyfuzor w logo, nazwę hotelu, chwytliwe hasło lub ilustrację. W takie elementy, które jeszcze wzmocnią podświadome połączenie marki z doświadczeniem, wartością. Jako eksperci w Premier Group chętnie doradzimy lub stworzymy projekt, zwracając uwagę na detale, takie jak wykończenie (połysk, mat lub powłoka miękka w dotyku) czy technika druku pozwalająca uzyskać nietypowy efekt.
Zapraszamy: pomagamy zaplanować i wdrożyć scent marketing w branży hotelarskiej – od doboru zapachu i nośników po wykonanie spersonalizowanych dyfuzorów.
FAQ:
1. Na czym polega aromamarketing dla hoteli?
Aromamarketing, także scent marketing, marketing zapachowy, polega na rozpylaniu w pomieszczeniach miłych, wywołujących określone emocje i skojarzenia zapachów, które pogłębiają doświadczenie odbiorców i nakłaniają ich do działania: zakupu.
2. Jakie są najczęstsze zapachy rozpylane w hotelach?
Wiele zależy od charakteru hotelu. W obiektach w wysokim standardzie zazwyczaj są to zapachy luksusowe, np. szafranu, cedru, skóry czy whisky. Hotele z rozbudowanym SPA odprężają gości lawendą i paczulą, a pensjonaty zlokalizowane w zielonej okolicy stawiają na aromaty świeże: „zielone” czy owocowe.
3. Czym jest dyfuzor zapachowy?
Dyfuzor zapachowy to przyrząd do aromatyzowania powietrza. Najczęściej ma formę naczynia lub buteleczki z płynem zapachowym. W nim zanurza się specjalne patyczki, które uwalniają do wnętrza przyjemny zapach.